Słabe strony kredytów samochodowych – na co musi zwracać uwagę Kupujący?

Kredyt samochodowy to ciekawa oferta, w ramach której Inwestor może sfinansować zakup najczęściej nowego pojazdu. Niestety, jak każdy produkt finansowy, również i on ma swoje wady. Widać to zwłaszcza przy próbie sprzedaży kredytowanego pojazdu, co samo w sobie jest niezgodne z prawdą, jeśli Nabywca nie jest o tym ponformowany.

Kupić, czy nie kupić?

Pierwszą rzeczą, na którą powinien zwrócić uwagę potencjalny Nabywca wybranego przez siebie samochodu, powinien być jego status prawny. Jak to zrobić? Wystarczy zajrzeć do karty pojazdu, która jest założona dla wszystkich aut, powstałych po 2000 roku. Jeśli auto jest kredytowane, zapis taki powinien być umieszczony w polu przypisanym dla jego właściciela. Oczywiście po spłacie kredytu należy ten wpis usunąć. Nawiasem mówiąc, niektórzy o tym zapominają, próbując sprzedać

auto z zapisem

, w przypadku którego dług na nim ciążący został już spłacony.

Bank, czy Urząd Miasta?

Teoretycznie pierwszą instytucją do której zgłosimy się w celu zarejestrowania zakupionego pojazdu, jest oczywiście Urząd Miasta, lub Gminy. Jeśli jednak wspomniany powyżej zapis nie jest usunięty, warto tą sprawę załatwić w banku. Niestety jest jeden problem – niektóre banki udzielające kredytów samochodowych są bankami wirtualnymi. Co więcej, niektórzy z Wierzycieli to banki samochodowe. Ich stacjonarne siedziby są najczęściej rozsiane po całym świecie, co oznacza, że wyjaśnienie kwestii długu może nas sporo kosztować. Pamiętajmy, że na rejestrację takiego auta mamy zaledwie 30 dni.

Co zrobić?

Jedynym rozwiązaniem z jakiego może skorzystać niefortunny Nabywca samochodu, który nieopatrznie zakupił pojazd z ciążącym kredytem, jest albo jego uregulowanie (co zwykle znacznie podnosi cenę auta), bądź też jego zwrot na zasadzie reklamacji. Można w tym przypadku posłużyć się przepisami dotyczącymi tak zwanej wady ukrytej. Jeśli Sprzedawca nie będzie chciał przyjąć reklamowanego auta (i zwrócić pieniędzy), pozostaje nam droga sądowa.

Zobacz także:  Kredyt konsolidacyjny - ryzyko czy okazja?

Podsumowując, zakup samochodu nie powinien wiązać się z jakimikolwiek trudnościami o ile dokładnie przeanalizujemy zapisy z karty pojazdu. Pamiętajmy, że w tym przypadku cała odpowiedzialność spada na Sprzedającego, od którego możemy – drogą sądową – żądać określonego zadośćuczynienia.